Enthusiasm

kshishtoff

Ale my robim współczesną i stosowaną w praktyce formę demokracji, a nie tą mitoligizowaną i idealizowaną z książek...

zióło

jesli zmieniasz istote pojęcia,to traci ono swoje wczesniejsze znaczenie. Poza tym po co unowocześniać, przeciez zawsze mozna stworzyć coś do szpiku oryginalnego Smile

RodeF

Najpierw znajdźmy ją/go, a później pomyślimy jak się nim podzielić.

kshishtoff

Też wymyśliłeś. Przecież to by było nielogiczne Razz

zióło

RodeF

zióło

sprawiedliwie? tzn ze wszystko dla ciebie ? Smile

kshishtoff

sprawiedliwości nie ma i nie będzie. najlepszym rozwiązaniem będzie go zatłuc i czerpać przyjemność z zabijania cudzych marzeń Evil or Very Mad

to nic, że zabijemy przy okazji własne Razz

biedron

Z waszej rozmowy wynika, że chcecie się mną podzielić... prawda? Very Happy

biedron

To ja może powiem inaczej : każdy znajdzie coś dla siebie w tym ponurym szarym świecie i wtedy świat stanie się trochę jaśniejszy... nie ma jak wrodzony optymizm Razz

biedron

Nie, nie musimy szukać, Kasienko moja :> Oj niee... nie musimy!! Kiedyś zapuka do Twych drzwi (w radiowęźle?? Razz

) nieziemsko przystojny, ciemnowłosy, pięknooki, wysoki, czarujący mężczyzna i zapyta, którędy do ubikacji... i już będziesz wiedziała, że to jest właśnie TEN. Nie ma co szukać, sam Cie znajdzie (za potrzebą Razz

)

zióło

Ja nie szukam kochanie, nie szukam... ostatecznie najlepsze sa przypadkowe znajomości (szkoda, ze zwykle krótkie, z przyczyn niezależnych).Tyle, że wolałabym nie poznawać nikogo w radiowęzle (bo tam zawsze tłok i łatwo przegapić Smile

), poza tym ten zapach :/

zióło

biedron

tak:P Ale ciiiii.....

zióło